to coś – ten dwuznaczny twór – kwiat może albo grzyb
kształtem przypomina miłość
a zapachem śmierć
brak mu wstydu –
jak im obu siostrom przyrodnim
możliwe nawet że rodzonym
śmiałości też nie zna
zupełnie jak one dwie
zwykle skradające się po cichu
z rzadka przystaje dokładnie na pasie granicznym
oddzielającym budzenie emocji od ich usypiania
w nieprzyzwoitym rozkroku
czym jest? jak wygląda i jaki aromat wydziela?
nie pytajcie – i tak mi brak przymiotników
przysłówki gonią nas – mnie i coś ostatkiem sił