Czas wyjdzie z siebie, gdy zatrzaśnie okna:
cichy obserwator, który musi od nowa zaczynać się w źródle
rzeki, która próbuje ciągle się wyślizgnąć.
Nie wybieramy wiatru - w podupadłych miastach, monety kradną słońce
i są mieszkańcami. Drzewa będą przez wieki odprawiać podróże,
dzikie drogi, którymi powraca się raz.
Chociaż jedno jest drzewo: rośnie na rozstaju i wczoraj zawadzało
o moje powieki. Nie pomogłem mu przeprawić się aż za horyzont.
Przyjdź nieznajome imię, wykuj się na gwiazdach,
weź za rękę i oprzyj głoski o nieśmiałość.
Zamykaj ciągle za mną na kłódkę powietrze.
który musi od nowa zaczynać się w źródle rzeki, która próbuje jemu się
wyślizgnąć....................
1/ a gdzie część nadrzędna dla imiesł. przysłów. współczes, he?
2/ w jednym wersie : który/ która ?
3/ jemu się ?
tekst wymaga dopracowania warsztatowego. Pozdrawiam
2) Czas ------> (jako) cichy obserwator ------> który...
rzeki ------> która...
3) Nie widzę tego. A może konkret?
Pozdrawiam.
kopiuję wers 2:
który musi od nowa zaczynać się w źródle rzeki, która próbuje jemu się.....mamy 2 razy który/a?...zgadza się?
Teraz ten wers z imiesłowem. Rozpisuję go zdaniem:
a/ czas wyjdzie z siebie, gdybyś po tym zdaniu nadrzędnym napisał, ze jest to czas zatrzaskującY okna, to ok, mielibyśmy imiesłów przymiotnikowy, określający ten czas.
Można jeszcze inaczej :
czas, cichy obserwator, zatrzaskując okna, wychodzi z siebie ...wtedy mamy 2 czynności równoczesne, bez udziwnień składni. Przy zastosowaniu czasu teraźniejszego i przeszłego ( niezgodnie z rolą imiesłowu współczesnego ! ) mamy , co mamy.
Ale sie nawyjaśniałam, ale prosisz, to masz :) Pozdrawiam
Przyjdź nieznajome imię, wykuj się na gwiazdach,
za rękę oprzyj głoski o moją nieśmiałość.
mamy 3 zdania równorzędne i nie usprawiedliwi potknięcia językowego żadna metafora, bo językiem rządzą prawa, których nie podważy nawet język poezji. ! zdanie ok, 2 zdanie - ok, 3?
Nie jak można za rękę oprzeć głoski o nieśmiałość, no jak? Ja wiem, co Ty chciałeś wyrazić. Pokażę, jak mogłeś to zbudować:
prosto - oprzyj głoski o moja nieśmiałość, czy nie wystarczy?
lub wprowadź imiesłow
trzymając za rękę
oprzyj głoski o moją nieśmiałość
Nie wiem, czy przekonałam, ale chciałam pokazać, ze uciekanie się do ekwilibrystyki językowej nie służy utworowi. Pozdrawiam
ps...a może spróbujesz tak dopracować i wkleić w autokomentarzu, a ja popatrzę, co? zyczliwa czytelniczka