Ikar

Jarosław Baprawski

pamiętam całe życie
dziadka nad stołem do pokera
typów o twarzach bez miłości dla dzieci

żołnierza armii krajowej
przymuszonego do roli kata
który wyhuśtał się na pętli socjalizmu

meliny i kurwy mojego miasta
umierały wraz z moim wiekiem
przemianowano ulice

z kirszbauma na traugutta
pozostali złodzieje

i ja
niepokalane poczęcie

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 2 głosy
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 9 czerwca 2012
anonim
  • Michał Wodecki

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Figa
    Fajnie zakończony tekst. Na przestrzeni pokolenia widać historię i napiętnowanie nią. Chociaż nie wiem, dlaczego "wraz z moim wiekiem", kiedy kończy się wszystko niepokalanym poczęciem.

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    Ciekawy tekst, wszystko jak najbardziej zgrane. Z tym poczęciem i złymi facetami skojarzyło mi się z Tochmanowym "Dzisiaj narysujemy śmierć", ileż tak "niepokalanie" powstało i ileż piętno nosić będzie.

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • Voyteq Hieronymus de Borkovsky
    Jarku, jak zawsze, klasa...

    · Zgłoś · 12 lat temu