a po co miłość

Renata

Na walizce jakiś włos
i zapach perfum
dojrzałych pań
markowe ciuchy zdobyte
jak twoje serce
i nie myśl że nie kocham
albo że tylko tak trochę
przecież wiesz że uwielbiam
jak jesteś szczęśliwa
czas płynie jak obietnica
i zabija rany
a cóż to takiego
parę słów wyuzdanych
rozwala na łopatki
ryczące czterdziestki
nadszarpniete czasem
z lekką nadwagą lub nie
dotykam nagością
przy stole pani
załatwiam potrzeby
spojrzenie w lustro
zabija
bajkę o królewnie
na krańcu świata

dzielę się
ciałem i bólem
solą i pieprzem
miodem i łzami
przytulam twoją samotność
dopóki
okazja nie uczyni znów złodzieja
  twój włóczęga

 

Renata
Renata
Wiersz · 21 czerwca 2012
anonim
  • Justyna D. Barańska
    Podobno do pary sól i pieprz niezbędny jest kminek. Zdaje się, że nieco lepszy od poprzednich, oscylujesz już bliżej konkretu, jednej myśli, nie rozdrabniasz każdego zestawu słów, który ma potencjał do zabaw językowych. I mniej też niechlujstwa typu: literówki, pozjadane ogonki, przecinki bez spacji albo ze spacjami.

    · Zgłoś · 12 lat
  • sin∞ger
    spojrzenie w wiersz
    zabija
    bajkę o poezji
    i dobrym tekście

    · Zgłoś · 12 lat