korale

Jarosław Baprawski

dzień jest nieustępliwy 
noce miażdżąco ciemne 
sąsiad rozsadza żonkę 
w okrzyku 

ja pierdole 
jeszcze szerzej 
rozerwie ją na strzępy 

zmartwychwstanie 
stojąc w kolejce przede mną 
zapyta trzy razy ponad tłumem 

czy jest coś z indyka

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 2 głosy
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 7 lipca 2012
anonim