powodzenia na szlaku

Jarosław Baprawski

kiedy nie masz już wiatru
połóż się na falach
w chwilowy dryf

zapatrzony w niebo
zapal fajkę zaciągając się bogiem

wszystko widzi więc wyciągnij flachę
postaw na stole rozlaną w garnuchy modlitwę

ze wspólnej ciszy szeptów
z rozwiązanych bólem języków
dziobem do fali postaw łódź

rozsyp za burtę wszystkie bagaże
odetnij kilometrowy trał

rozwieś uprane myśli
między dzisiaj
a jutro

co wyschło zakładaj
zaprasuj kanty przetrzyj glany

rozłóż siły
między wiatrem
a żaglem

masz wiosła
i gwiazdy

nie pierdol się z życiem
jak matka z łobuzem

każdy ma swój port
każda łódz kapitana

ty też masz
wszystko

Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 30 lipca 2012
anonim