bierzcie i dzielcie powietrze
pomiędzy wichrami
chwiejna fraza
przechodzi w stygmat
w Times New Roman
choć papier nie jest mistykiem
i nie kontempluje
myślałem że wiersz musi
pracować na polu
skrojonym na prostokąt
i kopać po kropce
myliłem się
a słowo jest tylko bezdomnym
chociaż tyle pomieszczeń
o wymyślnych kształtach
na przykład ten ogonek
to komin bez dymu
niczym na śnieżnej pustyni
dla niejednego wędrowcy
staje się fatamorganą
złudzeniem optycznym
pomiędzy wichrami
chwiejna fraza
przechodzi w stygmat
w Times New Roman
choć papier nie jest mistykiem
i nie kontempluje
myślałem że wiersz musi
pracować na polu
skrojonym na prostokąt
i kopać po kropce
myliłem się
a słowo jest tylko bezdomnym
chociaż tyle pomieszczeń
o wymyślnych kształtach
na przykład ten ogonek
to komin bez dymu
niczym na śnieżnej pustyni
dla niejednego wędrowcy
staje się fatamorganą
złudzeniem optycznym
dzień przyjdzie jak się wstawię
na zbiórce za kropki
horyzont pada jak zdanie
w nieznanym języku
na porozrzucane po kątach
dni
kartki w szufladach
na zwarte w szyk przestawny
zapiski przed bitwą
w nieznanym języku
na porozrzucane po kątach
dni
kartki w szufladach
na zwarte w szyk przestawny
zapiski przed bitwą
duchy wcielają się w kartki
tusz lub rękopisy
tusz lub rękopisy