Czekolada

ArcheBastet

 

Dziewięć codziennych liter

W magiczny składa się czar

Schowany w szelest sreberka

Uwalnia się jej smak

 

Czworokąta ulubiony kształt

Nim w palcach rozpłynie się

Weź do ust i uciesz podniebienie swe

 

Z gorącej filiżanki na biurku

Uleciał wonny cień

Już nie myślisz o tym "co trzeba"

Zmysłów - tak nieposłusznych -

Próbując dogonić swych bieg

 

Zostaw te stosy papierów

I obowiązki swe

Uwieść na pokuszenie

Aromatem i smakiem tym pozwól się.

 

ArcheBastet
ArcheBastet
Wiersz · 9 sierpnia 2012
anonim
  • Karol Ketzer
    Nie wiem czy jest strona rymowanki.pl ale jeżeli jest to tam odsyłam.

    · Zgłoś · 12 lat