Kasandra podziwia z dumą tablicę pod Pikadorem,
próbując przeniknąć istotę marmuru. Wie, że to
nic nie da.
Teraz dziewczyna zacznie się puszczać.
Nie chce stać się kamieniem.
Jak metafora.
Kasandra podziwia z dumą tablicę pod Pikadorem,
próbując przeniknąć istotę marmuru. Wie, że to
nic nie da.
Teraz dziewczyna zacznie się puszczać.
Nie chce stać się kamieniem.
Jak metafora.
Nie chce kamieniem.
Jak metafora."
Głowy sobie nie dam uciąć, ale chyba obiecywałeś ostatnio, że będzie coś innego zamiast Kasandry. Jest poprawnie, masz tu błyskotliwą myśl, ale to na długo nie wystarcza - pomyślę sobie przez pół godziny, maks. godzinę, a potem niewiele już we mnie zostanie.
Jaca, dajże w końcu czadu, coo?
zmiana sensu, nie sądzisz?"
nie - nic nie straciło(zmieniło), a zyskało unikając p-się-siania