w uśmiechu (wiersz)
Jarosław Baprawski
szedł pijak ulicą
tłumy kiwały głowami
za nim następny
parę lat później
brnął
w nieskończoność
na plecach płonęły ogniska
kochający ludzie
suszyli sieci
fatalny
1 głos
przysłano:
2 września 2012
(historia)
przysłał
Jarosław Baprawski –
2 września 2012, 15:44
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się