Metalowy Chrystus uciekł z krzyża za fotel
rozmawiać z pająkami.
Portret nieznanego mężczyzny mruga do niego
porozumiewawczo.
Na lianie z pajęczyn Jezus śmiga po pokoju
piszcząc jak szaleniec.
Pajęczaki knują coś w kącie. Głupie kątniki,
kospiratorzy, kon ...
... konwersacja paprotek to mowa trawa.
Wyczyny tych figlarzy przyprawiają mnie
o ból głowy.
Chciałbym się ich pozbyć, ale facet na portrecie
przypomina mi ojca.
Miałbym pozbyć się ojca, wyrzucić krzyż ?
Zabicie pająka sprowadza deszcz.