nie, nie..., nie?

Evit-ka

 

nieprzyjazd – tam gdzie być (nie)należało
jak się wydaje do nieprzyjaciół
a może tylko nie przyjaciół –

nie pora teraz wyrokować

niemiłość zmieszana z nie miłością
i niepokojem przechodzącym w nie pokój
i (nie)pokój rozwodniony niewiarą
w nie wiarę niewierzącego

na deser nienawiść – podobno niepełna
(nie)zaskoczona jednak własną niedoskonałością –
(nie)przewidywalnie ukryta w kolejnym nie
gdzie jeszcze nienoc

(nie)wszystkie zjawiły się w półśnie nazwanym niesnem
na (nie)szczęście, nie szczęście, nieszczęście

 

Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 17 października 2012
anonim