przeprowadzanie przez autostradę stadka biedronek
koniecznie rzędem i na smyczy zrobionej z pajęczyny
malowanie na niebie śladu toru samolotowego lotu
wcale nieobowiązkowo w białym kolorze
liczenie odcisków jaszczurkowego ślizgania się
po jeszcze nagrzanym piasku
podpatrywanie tańca żółtego liścia
w jego spadaniu z gałęzi na Ziemię macochę
próba odzyskiwania soli z łez deszczu
grającego na szybach w październiku, listopadzie
i kilka innych powszednich zjawisk
a one oczywiste coraz mniej
malowanie na niebie śladu toru samolotowego lotu - wystarczyłoby śladu samolotu, skoro jest na niebie to raczej nikt nie będzie miał wątpliwości, że o lot chodzi i jeszcze że o tor tego lotu.