Literatura

o siwiźnie felietonik (wiersz)

Evit-ka

 

na siwym włosie z czubka głowy
zawisł dylemat już nie nowy –
rozterka pełnowymiarowa:
czy się zgryzoty da farbować?

zaistniał też osobny temat –
po co udawać że lat nie ma?
skoro – przynajmniej u większości –
w nich tkwi cień bladej dojrzałości...

tu dalsze racje można mnożyć –
puszki z próżnością nie otworzyć
i tak pokona słów maliznę
poważny kosmetyczny biznes
„o siwiźnie felietonik”  na siwym włosie z czubka głowy zawisł dylemat już nie nowy – rozterka pełnowymiarowa: czy się zgryzoty da farbować?  zaistniał też osobny temat – po co udawać że lat nie ma? skoro – przynajmniej u większości – w nich tkwi cień bladej dojrzałości...  tu dalsze racje można mnożyć – puszki z próżnością nie otworzyć i tak pokona słów maliznę poważny kosmetyczny biznes

 


niczego sobie– 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
abojawiem 29 pazdziernika 2012, 19:26
ale dobrze (że to nie jest dzielenie włosa na czworo)
przysłano: 29 pazdziernika 2012 (historia)

Inne teksty autora

więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca