nekrolimeryk (bluźnierczy?)

Evit-ka

 

z Bródzieńskiego cmentarza umrzyki
w Dzień Zaduszny pisać jęły limeryki -
odrobinę sobie czyniąc z tym zachodu
na nagrobkach świntuszyli - lecz od spodu -
nie ulękli przy tym kleszej się krytyki

"nekrolimeryk"
(bluźnierczy?)

z Bródzieńskiego cmentarza umrzyki
w Dzień Zaduszny pisać jęły limeryki -
odrobinę sobie czyniąc z tym zachodu
na nagrobkach świntuszyli - lecz od spodu -
nie ulękli przy tym kleszej się krytyki

P.S. Wszystkim dotkniętym, a zwłaszcza tym co (nomen omen) "do żywego", przypominam, że nasi Ukochani Zmarli też mieli poczucie humoru. I to jakie!!!

 

Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 2 listopada 2012
anonim
  • Evit-ka
    P.S. Wszystkim dotkniętym, a zwłaszcza tym co (nomen omen) "do żywego", przypominam, że nasi Ukochani Zmarli też mieli poczucie humoru. I to jakie!!!

    · Zgłoś · 12 lat
  • abojawiem
    nie mam słów uznania (czyli /gdyby były jakieś wątpliwości/ mam same słowa uznania)

    · Zgłoś · 12 lat