a serce które właśnie (coś) zawaliło
albo raczej się zawaliło
zaopatrzono w balonik
pewnikiem po to by wysoko pofrunąć mogło
ono – jak to po przejściach – jeszcze się boi
swojej zdolności lotu nie ufa
ale trzepoce skrzydłami do lewitacji gotowe -
fatalistom na przekór
będzie z tego niewinna liryka
i pieśń dostojna lub wiersz jakiś
z przyfastrygowaną miłością bliźnich -
jak się tkwi w piersi właściwego zawałowca...
wszystko jest proste (?)
pewnikiem po to by wysoko pofrunąć mogło
ono – jak to po przejściach – jeszcze się boi
swojej zdolności lotu nie ufa
ale trzepoce skrzydłami do lewitacji gotowe -
fatalistom na przekór
będzie z tego niewinna liryka
i pieśń dostojna lub wiersz jakiś
z przyfastrygowaną miłością bliźnich -
jak się tkwi w piersi właściwego zawałowca...
wszystko jest proste (?)