Świętej Klary obłaskawienie (wiersz)
mandej
powiedziała święta Klara
że nie musi, nie chce, zdusi
choćby jej kto kazał – nie!
no chyba, że...
idzie
wiatr ją studzi, deszcz obmywa
słyszy łoskot - stary kowal konie kuje
zatrzymuje się przy płocie, snuje
oczy zakrywa, nie patrzy – podziwia
i już w izbie leży, deszcz łomocze
w głowie wizja, w uszach omam
stary kowal srebrnym batem pośmiguje
es es es - apage bies!
nic już
wpadła baba w bezmiar chcicy
i by ślubów nie zrywać, to jest: sióśtr nie pobudzić
krzyk zdusiła - napisała na tablicy:
bierz-co-chcesz na-wet-deszcz
dobry
1 głos
przysłano:
15 listopada 2012
(historia)
przysłał
mandej –
15 listopada 2012, 20:53
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się