ni stąd ni zowąd

Jarosław Baprawski

czasem tak kurwa sobie myślę 
po chuj te wszystkie rozważania 

próby poetyckiego ujmowania codzienności 
wydają się sztucznie napędzaną koniunkturą 
zmasowanym atakiem niedorobionych życiowo 
pseudopetów i pseudopoetycko niewyżytych niewiast 

przecież można 
po prostu napisać 

środa 

mam chujowy dzień 
zaliczyłem mega kaca 
rzuciła mnie kolejna dupa 

lub najzwyczajniej w świecie 
wyszedłem do sklepu i piję cztery piwa 

potem dwa na krechę 
ot tak 
  
przed seksem 
przed golonką 
przed losowaniem

Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 23 listopada 2012
anonim