modlitwa wariatki (wiersz)
Sandra
zaryzykowałam
szukam
herbaty w szklance
by oddychać
pół oddechu
już mnie
i Ciebie
nie
słucham
i zamykam tchnienie
bezosobowo
goniąc za niczym
żyje
bo
pamiętam
zalewałam wrzątkiem
przysłano:
5 grudnia 2012
(historia)
przysłał
Sandra –
5 grudnia 2012, 09:54
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się