Zaraz nie wracam

Boobic

 

A kiedy zechcę się stąd wymknąć
przez ciemne szpalery spuszczonych głów
do miejsca skąd wrócić się da jedynie
zawiązanymi na pęk nitkami neuronów
 
kiedy się zechcę wcześniej położyć
sterany nowotworem wdechów i wydechów
dłużących się jak kiepski film
w zaśmierdłym kinie
 
kiedy się nie obudzę tych kilka minut po tobie
by ci powiedzieć że lepszą kawę to już automat robi
że od jutra jestem na diecie 
a wczorajszy mecz był sporym rozczarowaniem
 
dopij wino z mojego kieliszka
i nie zapomnij pozmywać naczyń
Boobic
Boobic
Wiersz · 25 grudnia 2012
anonim
  • Mithril
    narzekający dyrdymałami zagadaniec z mimowolnym "rymem"? pierwszej strofy
    katastrofizujący tekst na krawędzi grafomanii - ponad połowa ad kosz
    z reszty coś da się "upichcić"

    · Zgłoś · 11 lat
  • Justyna D. Barańska
    ,,kiedy się nie obudzę tych kilka minut po tobie
    by ci powiedzieć że lepszą kawę to już automat robi
    że od jutra jestem na diecie
    a wczorajszy mecz był sporym rozczarowaniem" - o! to jest takie zwykłe, miło przyziemne i przede wszystkim obrazowe, że warto by pójść w tę stronę. Zresztą te metaforyczne szpalery głów, nitki neuronów, czy po prosty pierwsze 1,5 strofy nie przystają do tego, co jest potem. Buduj tekst w jednym duchu. Jeśli już dajesz elementy z nieprzystających porządków, to zderzaj je, scalaj, twórz nowe jakości, a nie powoduj w czytelniku wrażenie, że autor to w sumie nie wiedział jak i co powiedzieć.

    · Zgłoś · 11 lat
  • Bogusz Jan Szulc
    Pierwsza strofa bardzo do mnie przemawia. Podoba mi się: "do miejsca skąd wrócić się da jedynie/ zawiązanymi na pęk nitkami neuronów". Myślę, że wiersz ma coś w sobie i na pewno jest godny uwagi.

    · Zgłoś · 11 lat