Literatura

Parzenie herbaty (wiersz)

Bogusz Jan Szulc

 

 

Nad mym piecem kuchennym purpurowe pary,

Głowę zwieszam posępnie i nie daję wiary,

Na smutki ci miłego odeszłaś nie bacząc,

A serce moje pękło, na wskroś bliskość tracąc.

 

Więc nie skowycz żałośnie ptaszku herbaciany,

Bo mnie tak jak i tobie tęskno do tej damy,

Co dom nieba gwieździsty sobą otulała,

Jego pustkę i bezkres ciepłem wypełniała.

 

Teraz, gdy puste ściany i puste umysły,

Na szmer ramion twoich wciąż wysilam zmysły,

Lecz do mnie nie dochodzi dźwięk ten ukochany.

 

Myśląc to nurzam się w mgły wodnej przemiany,

I ciężkość moją w sobie otulam sierocą,

Ja nie płaczę kochanie – mnie się oczy pocą.

 

(2012)

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 26 grudnia 2012, 10:24
a to-to już archaizująca częstochową.....................grafomania
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 26 grudnia 2012, 12:32
E tam, wcale nie taka grafomania, tylko trzymanie się stylu dawnych wierszy. Ktoś niedawno mi powiedział, że trzymanie się archaizmów, wierszy z XIX wieku, to wyraz ignorancji i braku oczytania, bo to przymykanie oczu na to, co się wydarzało w literaturze przez cały XX wiek i początek XIX. Świat poszedł na przód, literatura również. Choć sama za współczesną literaturą nie przepadam, zwłaszcza poezją, to przychylam się w dużym stopniu do opinii tego człowieka. Lubić czytać dawnych mistrzów to jedno, pisać i upodabniać się do nich, to już, co innego. Nie zatracaj siebie.

A wiersz twój polubiłam za momenty, w których puszczasz oko do czytelnika i za ptaszka herbacianego, o, ten to sobie ładnie pogwizduje. Ale rymy wypadałoby lepiej dobierać niż częściami mowy - to również element, który wszystko może zepsuć, spłycając treść.
kamil
kamil 26 grudnia 2012, 12:34
ja nie płaczę, kochanie,ja mam oczy w mokrym miejscu. :>


nie wiem cóżeś czytał i gdzieżeś był do tej pory, ale masz nad czym pracować. i zdecydowanie warto to robić w twoim przypadku, bo nawet tutaj przebija się dobry kontakt ze słowem.
Bogusz Jan Szulc
Bogusz Jan Szulc 26 grudnia 2012, 14:33
Ach, moje zdjęcie profilowe zostało zrobione w Częstochowie tak więc pewnie to ma wpływ na rodzaj rymów etc. Nigdy nie obrażam się o grafomana, etymologia tego słowa nie jest aż tak negatywna jak współczesne brzmienie. Prawda jest taka, że natworzyłem pokaźną szufladę (zwłaszcza w ostatnim roku) najróżniejszych tekstów, rymowanych, białych, prozatorskich i wrzucam tu po trochu z każdego rodzaju, bo widzę, że są tu dobrzy ludzie którym chce się to czytać i komentować. Dzięki temu ktoś, podbuduje swoje ego nazywając mnie grafomanem, a ktoś inny da konstruktywne wskazówki które pomogą mi nie popełniać niektórych błędów w przyszłości. Za wszystkie opinie dziękuję!
Jeszcze co do wiersza. Miał on mieć delikatnie prześmiewczą formę i Kamil(...) idealnie to wyłapał z tymi oczami.
Mithril
Mithril 26 grudnia 2012, 14:55
'Dzięki temu ktoś, podbuduje swoje ego nazywając mnie grafomanem, "


ego większości komentujących ma się dobrze w przeciwieństwie do publikujących, którym nosem wychodzi projekcja stanu zaniżenia, którą to przypadłość chętnie "przerzucają" na innych, Q własnemu pokrzepieniu

no i

"Prawda jest taka, że natworzyłem pokaźną szufladę (zwłaszcza w ostatnim roku) najróżniejszych tekstów, rymowanych, białych, prozatorskich (...)"

..........................cóż za nieopatrzna skromność i - "ot takie tam"

"Nigdy nie obrażam się o grafomana, etymologia tego słowa nie jest aż tak negatywna jak współczesne brzmienie (...)"

o - i dba o dobre samopoczucie, etymologicznie poprawiając nastrój zamknięciem oczu na obecny stan psychologicznego określenia.

„Nie, Stasiu... ja nie chcę płakać... tylko mi się tak... oczy pocą.”
a to na mój - dobry nastrój
Bogusz Jan Szulc
Bogusz Jan Szulc 26 grudnia 2012, 14:57
Widzę, że znamienity pirat Mithril czytał "W pustyni i w puszczy" Brawo!
Mithril
Mithril 26 grudnia 2012, 15:02
daruj sobie chłopie, bo na sarkazm jesteś za cienki i dopiero do niego "dorastasz"
skoro już masz parcie, zajmij się pisaniem - kabaret zostaw dla fachowców...
Bogusz Jan Szulc
Bogusz Jan Szulc 26 grudnia 2012, 15:03
Tak jest Panie Kapitanie!
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 26 grudnia 2012, 21:57
To znaczy, że będziesz pracował nad tekstami i warto nad tobą przysiąść?
Bogusz Jan Szulc
Bogusz Jan Szulc 26 grudnia 2012, 22:04
Nie chcę poprawiać jakoś znacząco tekstów, które napisałem już dawno temu. Ale słuchając rad innych mogę wpłynąć na charakter tych jeszcze niepowstałych, czytaj uniknąć błędów, które popełniłem tutaj.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 26 grudnia 2012, 22:20
To może przy okazji wrzucisz coś świeższego? Zobaczymy jak się rozwinąłeś od czasu tych tekstów.
Paulina Wielbicka
Paulina Wielbicka 27 grudnia 2012, 11:03
Justyno, "ptaszek herbaciany" jest naprawdę świetny :). Resztę pozostawiam już w Waszych rękach, a Mithril mówi dobitnie, za co obrażać się nie ma co, bo jakby każdy mówił podobnie, komentarze byłyby zbędne i czasem taki ton bardziej trafia ;).
Paulina Wielbicka
Paulina Wielbicka 27 grudnia 2012, 11:06
Do do poprawiania tekstów - ja bym się tak nie zarzekała, ale stare wersje w oryginale też bym zostawiła, żeby mieć porównanie. Kiedyś myślałam, że poeci piszą od razu idealne wiersze - teraz wiem, że to praca umysłu, że z natchnienia to jeszcze arcydzieło się nie urodziło, ale jeśli wspomoże się natchnienie cieżką pracą ( poprawianiem, próbowaniem, mieszaniem), to i owszem :))).
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 27 grudnia 2012, 18:53
taka stylizacja na mistrzów łatwa nie jest... tylko po co? za jaki wuj męczyć siebie i czytelnika? za jaki bezpański interes nie napisać czegoś p[o swojemu?
Bogusz Jan Szulc
Bogusz Jan Szulc 27 grudnia 2012, 20:41
A właśnie po to, że tak jest po mojemu. Wszyscy teraz piszą bez rymów, ładu i składu, a ja uwielbiam w poezji matematyczny, albo inaczej, muzyczny porządek. Może sonet i trzynastozgłoskowiec nie jest moją ulubioną formą, ale gdybym nie napisał tego wiersza nie wiedziałbym tego. Wszystkiego trzeba w poezji spróbować.
Mithril
Mithril 28 grudnia 2012, 11:28
to sobie próbuj - nikt nie broni, tylko, że ty robisz to od sztancy i klepiesz na umór powielone w milionach środki, stylizacje, "aforyzmy(?)"

lubisz "rytmikę", to zrób to tak, żeby archaizm odpowiadał realiom, a nie w formie i przekazie był zwykłym anachronizmem faktycznie - jak zauważył Gregor - męczącym czytelnika
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 28 grudnia 2012, 18:32
ty mnie pan autor matematyki w poezji nie musisz pokazywać ... bo ja wiem ,bo ja znam, bo uważam za nierozerwalne:) coś mi się wydawa że ja do Ciebie o chlebie a Ty do mnie ...że nie wiem... co do próbowania wszystkiego... no nie wiem ... nie wiem
przysłano: 26 grudnia 2012 (historia)

Inne teksty autora

Stacja
Bogusz Jan Szulc
A więc wojna...
Bogusz Jan Szulc
​ Wyznanie
Bogusz Jan Szulc
Siatka tła
Bogusz Jan Szulc
Początek
Bogusz Jan Szulc
Koty gorszego Boga
Bogusz Jan Szulc
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca