***

Agati

 

walc naszych oddechów
delikatnie dotyka
wystraszonych dłoni
 
rytm naszych serc
jest jak crescendo
spojrzenia szukają się
chaotycznie, wbrew metrum
 
i my w tym wszystkim 
gubimy się
i odnajdujemy
na zmianę
 
nie nadążamy
za prestissimo
które wbrew nam
narzucił nam kompozytor
naszych pragnień
Agati
Agati
Wiersz · 29 grudnia 2012
anonim
  • Paulina Wielbicka
    I - :), II - za dużo słów (może wyrzucić jest? ) i tak eliptycznie będzie bardziej przenikliwie - tak myślę. w ostatniej - Nam i nam się powtarza. Poza tym poczułam klimat takich pierwszych doznań erotyczno - kochaniowych ;)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Agati
    Chyba nie do konca o to mi chodzilo.. To jest mimo wszystko "odkopany" wiersz.. Mialam do niego mieszane uczucia. Ale nie jestem dobra w poprawkach. Nie umiem czegos 'ulepszyc' jak probuje to zwykle wychodzi jeszcze gorzej

    · Zgłoś · 11 lat
  • Paulina Wielbicka
    wiem, wiem już pisałaś.

    "walc naszych oddechów
    delikatnie dotyka
    wystraszonych dłoni

    rytm naszych serc
    jak crescendo
    spojrzenia szukają się
    chaotycznie, wbrew metrum

    i my w tym wszystkim
    gubimy się
    i odnajdujemy
    na zmianę

    nie nadążamy
    za prestissimo
    które wbrew
    narzucił kompozytor
    naszych pragnień"

    · Zgłoś · 11 lat
  • Agati
    Dzieki wielkie za wszystkie rady poprawki za wszelka pomoc. :) Dzieki temu sie ucze i rozwijam dziekuje :)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Paulina Wielbicka
    I ja tylko tak sobie gdybam, żebyś się urażona nie czuła :) :). W każdym razie może nie zmieniaj nigdy tekstów drastycznie, ale popróbuj minimalnie - POZDRAWIAM STAROROCZNIE jeszcze ;)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Mithril
    "walc (...) oddechów
    (...) dotyka
    wystraszonych dłoni

    rytm (...) serc
    (...) jak crescendo
    spojrzenia szukają się
    chaotycznie, (...)

    (...) w tym wszystkim
    gubimy się
    (...) odnajdujemy
    na zmianę

    (..)"

    nazbyt techniczne, wysilone, w pomyśle megawtórne - w odbiorze nudne i czkawkowe, krawatowy zapis "słowotoku" powoduje tylko odklepanie twora na rzecz uciekającego - i słusznie - czasu, gdyż ten jest zmarnowany.

    wywalić technikalia kompozycyjne związane z muzyką, bo i tak wychodzą komicznie. zaprzęgnąć synonimy i wyobraźnię - nadać tytuł, aby w tak krótkim tekście wyzbyć się zaimków........................przewersyfikować - enteroza nie czyni z byle tekstu "wiersza", a tylko pokazuje nieudolność obrazowania.

    "nie nadążamy
    za prestissimo
    które wbrew nam
    narzucił nam kompozytor
    naszych pragnień"

    czytać po wielokroć i być surowym oprawcą dla swojego "słowa" na grubo przed publikacją,
    aby unikać powyższego bełkotu, który ewidentnie pokazuje brak pomysłu na finał...

    · Zgłoś · 11 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    walc oddechów
    delikatnie dotyka
    wystraszonych dłoni

    rytm serc
    jest jak crescendo
    spojrzenia szukają się
    chaotycznie, wbrew metrum

    i my w tym wszystkim
    gubimy się
    i odnajdujemy
    na zmianę

    nie nadążamy
    za prestissimo
    które wbrew nam
    narzucił nam kompozytor
    naszych pragnień

    · Zgłoś · 11 lat
  • Justyna D. Barańska
    Ja tam sobie zawsze myślę, że dojrzałość tekstów w dużej mierze zależna jest od dojrzałości autora. Trochę podrośniesz, trochę twój świat się zmieni, to i zmieni się dobór słów. Na razie przelewasz to, co w tobie siedzi - przeżyte czy wyobrażone - za pomocą tego, co masz pod ręką. Czytaj dużo, bo możemy dawać ci uwagi do tekstu, ale one same tylko w małym stopniu pomogą, tak naprawdę trzeba samemu odczuć o co w tym wszystkim chodzi. Odczuć, bo zrozumieć to ja nie wiem czy da się kiedykolwiek.

    · Zgłoś · 11 lat