W Nim

GeorgitaSant

 

W Twoich doskonałych palcach

staje się światłem

Wyrwanym z rydwanu Heliosa

blaskiem

Płomieniem tańczącym między wargami

 

Strzepuje z rzęs pył rodzących się gwiazd

by przyozdabiać nim delikatne pagórki

wysuwające nieśmiało swe drobne szczyty w Twoją stronę

 

Karmisz mnie swoimi spojrzeniami

Na udach haftujesz krajobraz własnych pragnień

Czerwienią nabrzmiewają moje wargi

 

Zanurzam się w Ciebie

otulona dreszczem przerywanych szeptów

i cichych westchnień

GeorgitaSant
GeorgitaSant
Wiersz · 3 stycznia 2013
anonim
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    Literówka chyba, sądząc z dalszego prowadzenia wiersza- w pierwszym wersie- chciałaś chyba napisać- staję się ?
    Dalej, według mnie niepotrzebnie dopowiadasz:
    blaskiem
    Płomieniem tańczącym między wargami
    Skasowałabym.
    W kolejnych wersach- swe- niepotrzebne. Zaimków, jeśli się da, unikaj.

    · Zgłoś · 11 lat
  • Paulina Wielbicka
    Czegoś mi tu brakuje - błąka mi się tu coś oryginalnego, ale jakoś wpada to w taki patetyzm, że traci wyjątkowość. To odczucie pierwsze. Jeśli szanta ma rację z literówkami, to do poprawy, ale ja właściwie się cieszyłam, że to nie jest I os. - właśnie to dla mnie m. in. wyjątkowe było. Może spróbujesz zrobić alternatywę dla siebie samej? Hm np. zmienisz epitety na bardziej wyszukane, dobitne? Jedno jest pewne - potencjał jest, więc czekam na cd. albo to samo, ale w drugiej wersji. I od razu piszę, że to tylko moje rady, które można przyjąć albo po prostu pozostawić bez echa. Pozdrawiam :)

    · Zgłoś · 11 lat
  • GeorgitaSant
    a teraz? trochę poprawiłam wczoraj, chciałam wstawić od razu, ale nie miałam jak

    · Zgłoś · 11 lat
  • abojawiem
    no właśnie, namiętność rośnie, a wiersz gaśnie. ale co tam, kiedy jest się odurzonym nektarem namiętności

    · Zgłoś · 11 lat
  • abojawiem
    innymi słowy mówisz o tym samym, a przynajmniej skóry nie zmienisz. tak czy inaczej - cała ty

    · Zgłoś · 11 lat
  • abojawiem
    czyli dwie wersje wiersza są równie wartościowe, może tylko, a może aż

    · Zgłoś · 11 lat
  • Mithril
    patetycznie naciągnięte, mało oryginalne erotycznie środki...................dużo czynności mało przekazu niosącego właściwy ładunek z tytułu właśnie "bezpomysłowych" i zastosowanych już banałów...

    · Zgłoś · 11 lat
  • Justyna D. Barańska
    Ale pościągałaś z Poświatowskiej. Bywa, że fragmenty bardzo znanych tekstów tak mocno przyswajamy, że trudno odróżnić czy to nasze, czy nie nasze.


    Poświatowska Halina

    ***(w twoich doskonałych palcach)

    w twoich doskonałych palcach
    jestem tylko drżeniem
    śpiewem liści
    pod dotykiem twoich ciepłych ust

    zapach drażni - mówi: istniejesz
    zapach drażni - roztrąca noc
    w twoich doskonałych palcach
    jestem światłem

    zielonymi księżycami płonę
    nad umarłym ociemniałym dniem
    nagle wiesz - że mam usta czerwone

    - słonym smakiem nadpływa krew -

    · Zgłoś · 11 lat
  • GeorgitaSant
    tylko pierwsza linijka, przez przypadek mi wyszłą taka sama, też dopiero teraz zauważyłam. Szalenie się różni od Poświatowskiej reszta ;)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Paulina Wielbicka
    No to proponuję czekanie na tekst następny, bo nie będziemy rozbijać tekstu tysiąc razy. Zobaczymy następny :)

    · Zgłoś · 11 lat