Literatura

o wyglądach i brzmieniach (słów?) (wiersz)

Evit-ka

 

małe kotki
szare i puszyste -są jak ogromne bazie
pewnie dlatego (tu i tam)
nazywają bazie kotkami

a już taki przepych
nie ma wiele wspólnego z przepychaniem
dajmy na to rury kanalizacyjnej...
chociaż – teraz już wcale nie mam pewności

albo weźmy miłość
z nią owszem bywa miło
bardzo i bardziej
ale bynajmniej nie obligatoryjnie
„o wyglądach i brzmieniach” (słów?)  małe kotki szare i puszyste -są jak ogromne bazie pewnie dlatego (tu i tam) nazywają bazie kotkami  a już taki przepych nie ma wiele wspólnego z przepychaniem dajmy na to rury kanalizacyjnej... chociaż – teraz już wcale nie mam pewności  albo weźmy miłość z nią owszem bywa miło bardzo i bardziej ale bynajmniej nie obligatoryjnie

 


wyśmienity 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Ata
Ata 5 stycznia 2013, 18:23
o, to mi spasowało... na prawdę.
abojawiem 5 stycznia 2013, 19:38
każdy widzi i słyszy tyle, co kojarzy. niektórzy w miarę, niektórzy więcej, byleby tylko nie do przesady
przysłano: 5 stycznia 2013 (historia)

Inne teksty autora

więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca