pzremilczałem atak demonów
czy dobry to omen?
cierpienia naraziłem na gorsze
sumienie...
jakżeś zawiodło
przemilczałem atak demonów
ego swoje zdradzając
dolałem rozkoszy do kotła
próżna egzystencja
zamiast składać ofiary
plemię Ablowe zhańbiłem
zabrałem młot kowalowi
atrybut istnienia
czy żal przez chwilę wystąpi?
czyściec naprawi zboczenie
zgryzota milczenia
nadchodzi...