aluminiowa folia do żywności

Evit-ka

 

każdy jej kawałek
może być na wietrze
jak – przysiadający tu i tam -
fantastyczny motyl

ten który nie był używany
służy – dodatkowo – za lustro
odbijają się w nim - z narcyzmem -
i twarze i promienie słońca

a ów używany -
wyzwolony z zawartości przez ludzką żarłoczność
pyszni się ciekawą fakturą pomięcia
robi za nowoczesne dzieło sztuki -

ktoś miał właśnie szczęście – złapał motyla
będzie w co owinąć kiełbasę
„aluminiowa folia do żywności”

każdy jej kawałek
może być na wietrze
jak – przysiadający tu i tam -
fantastyczny motyl

ten który nie był używany
służy – dodatkowo – za lustro
odbijają się w nim - z narcyzmem -
i twarze i promienie słońca

a ów używany -
wyzwolony z zawartości przez ludzką żarłoczność
pyszni się ciekawą fakturą pomięcia
robi za nowoczesne dzieło sztuki -

ktoś miał właśnie szczęście – złapał motyla
będzie w co owinąć kiełbasę

 

Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 10 stycznia 2013
anonim
  • Paulina Wielbicka
    Puenta ciekawa, reszta mało Twoja - tzn. spodziewałam się czegoś bardziej wyrafinowanego, choć trudno oczekiwać takiego po folii. ;)

    · Zgłoś · 11 lat
  • abojawiem
    nie widzę różnicy (chociaż wcale nie mówię, że na pewne rzeczy jestem ślepy, a na pewne przeczulony - jeżeli to nie jedno i to samo)

    · Zgłoś · 11 lat