za proste (wiersz)
Robert Noszczyk
stos już gotowy
podpalcie
już nie ma czasu na złudę
krzesajcie
ostatnia łza
kropla potu na czole
bezdech
niech spłonie
bezcenny los
niech promienieje po drugiej stronie
storczykami i ambrozją
się święci
głos uskrzydlony
słyszycie?
zapach kadzidła
czujecie?
i podniebienia nektarem różanym
pieszczone
a może nam nie otworzą...
nam...
spragnionym
rozdartym
strwożonym
obdartym z mienia ludzkości
przysłano:
10 stycznia 2013
(historia)
przysłał
Robert noszczyk –
10 stycznia 2013, 16:15
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
"ostatnia łza
potu na czole" - dlatego, że łza jest kroplą, a przynajmniej czytając to słowo, pojawia się w wyobraźni kropla - poza tym w takim ułożeniu - łza potu - tworzy ciekawą, niecodzienną metaforę.
"spłonie" ze "stronie" - tworzy rym, przy czym całość wiersza jest biała, więc jest dosyć nieregularnie. Chyba, że to zamierzone. Ogólnie całość nawet, nawet.