Kama

Zarejestrowana

 

Tutaj rzeka nie mogła zamarznąć;

od zimna osłaniały ją pnie brzóz i sosen.

Płynęła jak mokra kobieta,

 

ocierając się piersiami o brzegi.

Była najczarniejsza z wron ze swoim:

grzech, grzech. Rozwidlała się jeszcze

przed deltą.

Zarejestrowana
Zarejestrowana
Wiersz · 13 stycznia 2013
anonim
  • Justyna D. Barańska
    Porządnie napisany tekst, obrazy zestawiane ze sobą powoli, ale dokładnie, przez co ewidentnie można tu odczuć pewne "ociekanie", przerywane jedynie krzykiem wrony. Dobry wiersz.

    · Zgłoś · 11 lat
  • Mithril
    "Tutaj rzeka nie mogła zamarznąć;
    od zimna osłaniały ją pnie brzóz i sosen.
    Płynęła jak mokra kobieta,

    ocierając się piersiami o brzegi.
    Była najczarniejsz/ą/ z wron ze swoim:
    grzech, grzech. Rozwidlała się jeszcze
    przed deltą."

    · Zgłoś · 11 lat
  • MichałSg.
    Od razu da się wyczuć wyższy poziom pisania - ładne obrazowanie, postaram się zdobyć cały tomik.

    · Zgłoś · 11 lat
  • Zarejestrowana
    Dziękuję bardzo za komentarze i pozdrawiam :)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Ata
    cóż nie pozostaje mi nic innego jak dołączyć się do zachwyconych danym tekstem :)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Paulina Wielbicka
    "ocierając się piersiami o brzeg" bardzo sugestywne, no właśnie można jakoś zdobyć cały tomik, że zapytam za Tomaszem? W każdym razie czytałam wcześniej, ale miałam spadek formy intelektualnej :), więc nie komentowałam. Bardzo dobry tekst, miło oko i ducha na nim zawiesić, pozdrawiam

    · Zgłoś · 11 lat
  • Zarejestrowana
    W tomiku wydanym nie ma tego wiersza. W "Czarnych koronkach" jest 55 ekfraz do obrazów Edwarda Muncha. Kilka wierszy jest umieszczonych na blogu : http://czarnekoronki.blogspot.com/p/wier... Proponuję zapoznać się z wierszami, a kupić można u mnie i w sklepiku, chociaż u mnie taniej: bonawit@vp.pl

    · Zgłoś · 11 lat