odwet na kardiologii (wiersz)

mnie się widzi, że używanie metafor dopełniaczowych, tak, by było choć przyzwoicie w tekście, łatwą sprawą nie jest i powyższe doskonale to ilustruje.
arytmia słów? kołatanie myśli?
a i treściowo bez punktu zaczepienia...

dokładnie - pusto, płasko, bez "animizacyjnego" punktu zaczepienia

A mój ulubiony Mithril, jak z reguły, chce przywalić. Tyle, że nie bardzo MA albo WIE czym...
Pozdrawiam Mithrilu. Na kompleksy życzliwość, naprawdę, znacznie lepsza od jadu.

"Evit-ka dzisiaj, 14:15
A mój ulubiony Mithril, jak z reguły, chce przywalić. Tyle, że nie bardzo MA albo WIE czym...
Pozdrawiam Mithrilu. Na kompleksy życzliwość, naprawdę, znacznie lepsza od jadu."

rozumiem, że takimi zasadami się kierujesz, a że głupio do tego się przypucować, to dolepia się taką etykietkę komuś pod ręką, na zasadzie wyparcia - to nazywa się przerzucenie

czasem projekcja

a osoby puste zawsze ODCZYTUJĄ w moich komentarzach JAD, bo chcą go odczytywać

"jedyne wyjście że będzie z tego wiersz
albo dwa -
właśnie tego nikt nie wyklucza"

- "z tego i tego"...za blisko powtórzenie, przecież można inaczej.
A wcześniej swoista wyliczanka:
- arytmia
- kołatanie
- bicie
itd/ itp. Jeszcze bym przy nim pomajstrowała. Pomysł jakiś jest ale wykonanie msz słabe.

przyczepić zawsze można się do wszystkiego i to tym bardziej, czym bardziej nie czuje się poezji, a ma się rutynowe, obiegowe, a nawet sztampowe pojęcie o twórczości

"abojawiem dzisiaj, 02:24
przyczepić zawsze można się do wszystkiego i to tym bardziej, czym bardziej nie czuje się poezji, a ma się rutynowe, obiegowe, a nawet sztampowe pojęcie o twórczości"

ciebie zadowalają nawet ulotki kredytowe i i remontowe wlepki na słupach, proszę bardzo, tego się trzymaj, bo jako stetryczały bywalec for internetowych łazisz po nich narzucając się jak menda na genitaliach

zachwyciłeś się?! i ok
wyraź zachwyt darując sobie komentarze o "bezpoczuciowym" odbieraniu poezji przez innych użytkowników

"abojawiem dzisiaj, 02:24
przyczepić zawsze można się do wszystkiego i to tym bardziej, czym bardziej nie czuje się poezji, a ma się rutynowe, obiegowe, a nawet sztampowe pojęcie o twórczości"

bądź łaskaw(a) przyglądać się tekstowi, miast wnikliwie badać pobudki innych komentujących i wydawać opinie na temat ich pojęcia o czymkolwiek.