Mgła

Donki Chote

 

 

Mgła

 

Biała poświata
świat łapie mnie wpół
godziny mi brakuje nocą
by spisać co natura knuje
zarzucam na pół
swą nagość i planuje
jak pozbyć się ciszy:
diablicy i grzesznicy
na amen już
a kurz w miednicy twej
rusz mgłą oczyśćmy
nasze dusze
ja muszę
ja
bo gdy zniknie światło domości
zostanie tylko punkt
do nieprzytomności
mglisty napar
nektar z oczu
odsuwa mnie ode mnie
abym poczuł
abstrakcja
wiruje powietrze
a ja chcę jeszcze
dość ! upłynnia się mgła

 

 

 

______________________________________



Dorzucam "Mgłę" w wykonaniu Horyzontalnych podczas "Mistyfikacji"

http://www.youtube.com/watch?v=HjMXTpby5HY

 

ZAPRASZAM DO OGLĄDANIA !

Donki Chote
Donki Chote
Wiersz · 23 stycznia 2013
anonim
  • Paulina Wielbicka
    Ten wiersz jako tekst poetycki mnie nie zachwyca, ale jeśli spoglądam na niego pod kątem sceny, to jest inaczej. Wiem, że takie rozgraniczanie jest niekoniecznie wskazane..., ale ja je robię i już. Rymy w tekstach poezji współczesnej są zazwyczaj sztuczne ( na razie wyobrażam sobie bez sprawdzania w linkowni), jednak takie przedstawiane na scenie są lepiej odbierane. I w takim wypadku uzasadniona gra słów, która w poezji sprawiłaby wrażenie chaosu i braku idei, tu jest dobra, całkiem dobra. :)) a teraz przechodzę do linkowni

    · Zgłoś · 11 lat
  • Donki Chote
    Miło słyszeć takie słowa :) Powiem szczerze, że sam tekst od czasu "Mistyfikacji" nabrał dla mnie zupełnie nowego znaczenia, inaczej na niego patrze i już nie jest tym samym tekstem. Jakoś dziwnie mi się go "czyta" :P

    Pozdrawiam

    · Zgłoś · 11 lat