obcęgami
wyrwałem sobie
usta
i rzuciłem
na pożarcie
świniom
zjadły je
po chwili
zaczęły mówić
ludzkim językiem
uśmiechnąłem się
i wróciłem
oglądać telewizję
-------------
zapraszam na bloga naszej grupy poetyckiej:
www.horyzontalni.blogspot.com