Biała nienawiść do skalniaków, wilków, sępów i marzycieli...

Bogusz Jan Szulc

 

...jako zapis urojeń schizofrenika, który wmówił sobie, że romantyzm nie umarł wraz z poetami ze szkolnych podręczników.

 

białe noce

białe skronie

białe róże na betonie

rosną

obok każdy człowiek

jest pękniętą

stali sosną

 

białe wiersze

piszę do niej

niemal w każdym słowo-wersie

beton

stal

i róże

białe

 

skalniak

dawnych chwil przebytych

kiczem

pnie się

ku dołowi

we śnie lód

i śnieg

i dziobią kruki

wrony

wilki

sępy

marzyciele

 

białe noce

białe dłonie

biel tęsknotą moją do niej

tak jak moje białe wiersze

biel się rozpościera

wszędzie

 

(2013)

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 4 głosy
Bogusz Jan Szulc
Bogusz Jan Szulc
Wiersz · 29 stycznia 2013
anonim