popłoch według grafiku
bo list z dzisiejszą datą ciągle niegotowy
i intelektualnie mało przekonujący
za dużo tu uczuć – lub przeciwnie
a te co są nasiąkły chyba egzaltacją
z którą do twarzy niekoniecznie
nadzieja na zrobienie przyjemności
plus strach o spłoszenie adresata
występują równolegle
jak dwie podobne im proste
one – jeśli w ogóle – to przetną się
dopiero w nieskończoności
chyba że pomilczeć profilaktycznie
żeby odbiorcy nie zmuszać do rzygania
superatą miłości bliźniego