meandry epistolografii

Evit-ka

 

popłoch według grafiku
bo list z dzisiejszą datą ciągle niegotowy
i intelektualnie mało przekonujący

za dużo tu uczuć – lub przeciwnie
a te co są nasiąkły chyba egzaltacją
z którą do twarzy niekoniecznie

nadzieja na zrobienie przyjemności
plus strach o spłoszenie adresata
występują równolegle

jak dwie podobne im proste
one – jeśli w ogóle – to przetną się
dopiero w nieskończoności

chyba że pomilczeć profilaktycznie
żeby odbiorcy nie zmuszać do rzygania
superatą miłości bliźniego
„meandry epistolografii”

popłoch według grafiku
bo list z dzisiejszą datą ciągle niegotowy
i intelektualnie mało przekonujący

za dużo tu uczuć – lub przeciwnie
a te co są nasiąkły chyba egzaltacją
z którą do twarzy niekoniecznie

nadzieja na zrobienie przyjemności
plus strach o spłoszenie adresata
występują równolegle

jak dwie podobne im proste
one – jeśli w ogóle – to przetną się
dopiero w nieskończoności

chyba że pomilczeć profilaktycznie
żeby odbiorcy nie zmuszać do rzygania
superatą miłości bliźniego

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 2 głosy
Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 31 stycznia 2013
anonim
  • abojawiem
    dla dobrej sprawy każde rozwiązanie jest dobre (nawet takie, że na pewne sprawy może być już za późno)

    · Zgłoś · 11 lat temu