ulotna moc bańki i cienia (z konkluzją)

Evit-ka

 

na powierzchni bańki mydlanej
rozhulały się cienie nad ranem -
nad iluzją przedwcześnie wyschłą
chrapkę miały na świetlaną przyszłość

refleks światła – co być może wiecie -
zdobył posłuch na całej planecie
i bynajmniej kawał to nie jest
jak on zechce – tak właśnie się dzieje

jedna sprawa – otwarcie to powiem -
regularnie mu spędza sen z powiek;
się przyznaje (choć tylko na ucho)
że go martwi każdej bańki kruchość -

tak to z losem miewa się pod górkę
gdy zależysz od dmuchania w rurkę
„ulotna moc bańki i cienia”
(z konkluzją)

na powierzchni bańki mydlanej
rozhulały się cienie nad ranem -
nad iluzją przedwcześnie wyschłą
chrapkę miały na świetlaną przyszłość

refleks światła – co być może wiecie -
zdobył posłuch na całej planecie
i bynajmniej kawał to nie jest
jak on zechce – tak właśnie się dzieje

jedna sprawa – otwarcie to powiem -
regularnie mu spędza sen z powiek;
się przyznaje (choć tylko na ucho)
że go martwi każdej bańki kruchość -

tak to z losem miewa się pod górkę
gdy zależysz od dmuchania w rurkę

 

Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 3 lutego 2013
anonim