ona bez miłości
ja
przekleństwo pasikoników
łodyga mleczu
między pośladkami
nowej dupy
słoneczne zegary
traktory wieśniaków
piersi
ssane z wódką
trochę dymu
z ogniska
kurwa
kiedy to było
zagryzione rybą
namiot przeciekał
krople skapywały
w puszki
po konserwach
zostawał smalec
dziurawy kajak
fiński nóż
"tylko tobie twą żonę dał Bóg,
Niby rzecz oczywista,
Ale czasem urzeknie ją ktoś,
A czasami i dwóch nie ma dość,
A dla siebie samego masz grób,
Tylko grób i kołyskę."
ja
przekleństwo pasikoników
łodyga mleczu
między pośladkami
nowej dupy
słoneczne zegary
traktory wieśniaków
piersi
ssane z wódką
trochę dymu
z ogniska
kurwa
kiedy to było
zagryzione rybą
namiot przeciekał
krople skapywały
w puszki
po konserwach
zostawał smalec
dziurawy kajak
fiński nóż
"tylko tobie twą żonę dał Bóg,
Niby rzecz oczywista,
Ale czasem urzeknie ją ktoś,
A czasami i dwóch nie ma dość,
A dla siebie samego masz grób,
Tylko grób i kołyskę."