Nocą

Bogusz Jan Szulc

 

A Ty pociągiem do mnie jedź,

Bądź kroplą mleka w atramencie nocy,

A Ty kochanie spiesz się spiesz,

By być mi zawsze ku pomocy.

 

Już pościel traci Twoją woń,

A słowa nie brzmią wyraziście,

Chcę moją dłonią wskazać Ci,

Miejsce gdzie płonę przeźroczyście.

 

Znad kropli potu czystych łez,

Piszę na skroni te litery,

Nie ma cię ze mną, lecz on jest,

Towarzysz nocy – smutek szczery.

 

Ja nie chcę pisać wierszy już,

Bo każdy z nich mą część zawiera,

A wolę oddać Tobie ją,

To miłość - ona nie wybiera. 

 

(2012)

Bogusz Jan Szulc
Bogusz Jan Szulc
Wiersz · 7 lutego 2013
anonim
  • Ata
    "By być mi zawsze ku pomocy." - skojarzenie z "Aniele Boży, stróżu mój, Ty zawsze przy mnie stój; rano, wieczór, we dnie, w nocy, bądź mi zawsze ku pomocy" ;)
    Generalnie podtrzymuję zdanie z poprzedniego komentarza. W prozie Ci lepiej.
    Choć dziewczynie, do której kierowany jest wiersz, najpewniej się spodoba. pozdrawiam

    · Zgłoś · 11 lat
  • Paulina Wielbicka
    wyidealizowana forma rymów psuje ten wiersz, jest egzaltowany, a przez to brakuje mu oryginalności, ale jak AgataSz. zauważa kobiecie, dla której był napisany na pewno się spodoba :)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Bogusz Jan Szulc
    Kto powiedział, że jest jakaś dziewczyna?

    · Zgłoś · 11 lat
  • Bogusz Jan Szulc
    Z resztą, w jednym z najcieplej przyjętych tu moich wierszy napisałem "ja wam na złość będę pisał", może się w końcu czegoś nauczę...

    · Zgłoś · 11 lat
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    A mnie się ta naiwność rymów podoba. Czemu zaraz wiersz rymowany ma być nieciekawy, zły i naiwny? Tylko dlatego, że mamy epokę białych wierszy? Oj.. chyba nie. Też podoba mi się to skierowanie czytelnika w stronę Anioła Stróża. Od razu daje wyobrażenie jak ważna jest ta dziewczyna dla podmiotu lirycznego. Podoba mi się też drugi wers wiersza. W ogóle forma kojarzy mi się- tego pierwszego wersu i zwrotki - z jakimś poetą, ale dziś nie skojarzę z kim. Chyba z jakimś tekstem Gałczyńskiego. Oczywiście chodzi mi o klimat i sposób zaczęcia.
    Co mi się nie bardzo podoba? Ostatnia zwrotka, jest włożona na siłę, bo.. pewnie nie bardzo wiedziałeś jak zamknąć ten obraz a zamknięcie czułeś, że jest potrzebne. Pochyl się nad tą ostatnią, Może z niej zrezygnuj? W sumie z początku prosisz o przyjazd, więc smutek, że jej nie ma jest tu na miejscu i może być zamknięciem.

    I taka dygresja z innej beczki- widzę, że jesteś wewnętrznie poetą skoro wiersz nie ma adresata, a tylko jest tematem spotkanym po drodze :)) Tak trzymać!

    · Zgłoś · 11 lat
  • Marta
    śliczny wiersz, też wolę bez ostatniej zwrotki :))

    · Zgłoś · 11 lat
  • Justyna D. Barańska
    Kiedyś pewien mądry człowiek powiedział mi, że trzymanie się z uporem stylistyki z XIX, początków XX wieku, to przymykanie, ba! to ignorowanie tego, co działo się później w literaturze, a działo się przecież sporo. Jasne, że stylizacja to nie jest zła rzecz, ale trzeba uważać, żeby być przy tym wszystkim sobą. A ja wciąż na tych twoich tekstach widzę tylko innych, którzy już nie działają.
    Z kolei inny mądry człowiek, badający kulturę napisał kiedyś, że nie ma się co dziwić, że uczniowie wolą oglądać seriale i tego typu sprawy, ponieważ Mickiewicze, którymi karmieni są w szkole, nie odpowiadają na ich potrzeby i problemy. Miłość niby jest sprawą uniwersalną, ale bądź co bądź w każdym miejscu na świecie, w różnych wiekach niosła ze sobą odmienne rekwizyty, odmienne historie. Inaczej mówiąc, tak jak różne mamy modele mężczyzny, tak różne bywają modele miłości.

    · Zgłoś · 11 lat