Literatura

Nadzieja ma oczy niebieskie (wiersz)

el-rosa

Nieporozumienie, mówili, ona nie urodzi się żywa.

Zaczadzona w łonie, kiwali głowami. Sprawdzali

czy ma serce, ręce, nogi, już liczyli palce.

 

Miała wszystko na miejscu oprócz zrozumienia

kochana inaczej błądziła po cudzych  podwórkach

podrzucana tu i tam, na przekór gubiła i odnajdywała  

w kurniku piórka, w kapuście motyle, smak w poziomkach.

Leżąc w zaspie patrzyła w niebo, podziwiała ciszę.

 

Odstawała, nie znała korzeni. Czuła ciało

delikatnie, niepewnie stąpając po ziemi

drobnymi kroczkami pisała scenariusz

przeszłość uznając za zły sen.

 

Dlaczego istnieje... pytają.

On chciał.

 


niczego sobie– 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 13 lutego 2013, 17:55
Jak dla mnie to zakończenie łopatologiczne kładzie ten tekst.

Można byłoby spróbować opowiedzieć tę historię jakoś ciekawiej, innych środków spróbować, oryginalniejszych słów poszukać. Bo tak to takie kapkę nijakie.
Ata
Ata 13 lutego 2013, 19:01
Druga strofa przegadana. Do tego tytuł zdradza wszystko /choć nadzieja z niebieskimi oczami brzmi ciekawie/.
abojawiem 14 lutego 2013, 10:35
moje najwyższe słowa uznania, a przynajmniej ja jeszcze nie jestem tak (jak jeszcze mogę być) zmanierowany, żeby nie docenić tego wiersza
Paulina Wielbicka
Paulina Wielbicka 14 lutego 2013, 15:53
Zgadzam się z dominiką, że koniec to frazes, który psuje wiersz. Druga strofa trochę przegadana, ale bardzo dobre te wersy od na przekór gubiła ... Trafia do mnie taki sposób opisania życia. No pierwsza strofa faktycznie zdradza wszystko - jest dosłowna, że nadzieja z niebieskimi oczami przestaje być tajemnicza i intrygująca
el-rosa
el-rosa 14 lutego 2013, 22:37
Cóż mogę powiedzieć, ten wiersz już się napisał taki jest i takim go czuję.
Dominiko, napisz swój wiersz, piękniejszymi, oryginalniejszymi słowami jeśli czujesz ten temat.
Agato:) Nadzieja to też imię żeńskie. Dla Ciebie druga przegadana, a dla Pauliny coś w niej jest a pierwsza nie taka.
Abojawiem, wziął całość na tak.
A jeśli chodzi o zakończenie, to każdy w coś wierzy, los , Boga lub inną siłę wyższą i dlatego ma nadzieję. I tyle.
Jeśli przeczytałyście i chciało Wam się napisać parę słów komentarza to znaczy, że Was zatrzymał na chwilę.

No i jak tu wszystkim dogodzić.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, dziękuję za komentarze i opinię:)) Eliza
przysłano: 13 lutego 2013 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca