Czas tylko dla nas

el-rosa

Pomiędzy początkiem a końcem

najbardziej lubię niedzielne poranki

 

Patrzę na dłoń opartą na ramieniu,

za oknem śnieg otula parapet,

w obrączce migocze świt.

Ciepło pleców trzyma zaspane powieki

i mnie, tak blisko.

Jak to możliwe, tyle lat.

 

Usta złączył leniwy taniec,

wygięta w łuk zapraszam westchnieniem.

Płyniemy wolno po śliskim jedwabiu,

ty i ja zgrani.

 

Przez klepsydrę przepływa strumień

wypełnia zakamarki

rozpływając się drżeniem.

Cisza zamyka krzyk.

 

Bezbronnie pogrążamy się w zatraceniu.

 

Lubię patrzeć na twoje męskie ciało i gubić się

we mgle złotobrązowego spojrzenia

szczęśliwa, że czas nic nie zmienił.

                                                

                                                                             

el-rosa
el-rosa
Wiersz · 16 lutego 2013
anonim
  • Mithril
    wyliczankowizm

    · Zgłoś · 11 lat
  • Ata
    "śnieg otula parapet", "cisza zamyka krzyk" - to niezłe.

    · Zgłoś · 11 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Jeśli nawet...to uroczy ten "wyliczankowizm" p. Mithril - najważniejsze że "zgrani" i że "czas nic nie zmienił" - nieprawdaż. Pozdrawiam autorkę i...oby tak dalej :)

    · Zgłoś · 11 lat
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    Wyliczanka? Oj chyba nie. To opowieść i to pełna fajnych skojarzeń. Na przykład- ciepło pleców trzyma zaspane powieki. Coś co oddaje jasno, klarownie chęć przedłużania chwili porannej bliskości ale w sposób, jakiego jeszcze do tej pory nigdzie nie czytałam. A to już niewątpliwą wartość. To udany wiersz :)

    · Zgłoś · 11 lat
  • el-rosa
    Dziękuję za czytanie i komentarze. Dla mnie ciekawie i o miłości to bardzo duże wyzwanie, bo chyba wszystko zostało powiedziane. Tym bardziej jeśli znalazłyście coś dla Was i jest ciekawe, bardzo się cieszę. Pozdrawiam komentujących i czytających :)) Eliza

    · Zgłoś · 11 lat
  • abojawiem
    jak dla mnie za bardzo pachnie sentymentalizmem

    · Zgłoś · 11 lat
  • el-rosa
    Abojawiem, spróbuję następny wkleić, który jest bez sentymentalizmu ( ale co to za miłość?). Mówisz masz. Na razie jeszcze pracuję nad tytułem.
    Dzięki za koment

    · Zgłoś · 11 lat
  • Paulina Biczkowska
    Na poezji za bardzo się nie znam, więc pozwolę sobie na tylko krótką, luźną uwagę. Tekst mi się podobał ("Cisza zamyka krzyk" - przemawiające), jedynie ostatnia zwrotka (a zwłaszcza pierwsza linijka) wybiła mnie z lektury, swoją zbytnią dosłownością - wcześniej zbudowany klimat niedopowiedzeniami został unicestwiony.

    · Zgłoś · 11 lat
  • el-rosa
    Paulino, wcześniej odbierałam już podobne sugestie, ale w końcu został taki jaki jest. Bardzo cieszę się , że przeczytałaś i znalazłaś coś dla siebie, Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)Eliza

    · Zgłoś · 11 lat