rewolucja przemysłowa

G.Koszewska

korporacyjne zasady równości wolności i braterstwa

osiadają jak poddany działaniu zbyt wysokiej temperatury

ebonit pajęczynią siecią w architektonicznym złączeniu

trzech wymiarów czwarty jest nadal ponadczasowy

 

[nie podda się nigdy]

 

ujednolicenie wytycznych kontrole wspólny horyzont

czasowy skupienie skojarzeń w pryzmacie rozdzielników

uchwał i zarządzeń pozbawia człowieczeństwa

co rano apel[ujemy] mimo to pierwiastek ludzki zanika

 

[skończyły się żarty z planów czteroletnich]

 

wbudowana kanalizacja z obowiązkowym filtrem przeciw szpiegostwu

przemysłowemu niszczarki likwidujące ślady przeterminowanej

działalności dotyka to i nas przed wyjściem dokonujemy

obowiązkowego czyszczenia mózgu

 

[nie ma to jak lojalność]

G.Koszewska
G.Koszewska
Wiersz · 19 lutego 2013
anonim