taki dotyk

abojawiem

wiem, wiem, największą wadą tego wiersza jest to, że ja go napisałem (a nie kto inny). a po drugie, także przymierzałam się do wersji bez powtórek i zapewniam wszystkich, że w wersji bez powtórek, czy jak kto woli, bez potęgowania wiersz traci (z) połowę (na) wartości. a na zakończenie powiem jeszcze, że tak, czy inaczej, czyli źle czy dobrze wiersz jednak jest skończony, z tym tylko, że na moją niedorobioną, czy jak kto woli, nieprzedobrzoną miarę

szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko

Początek jets fajny, ale nie kończysz wiersza więc cły wydźwięk pada

el-rosa

Jest wiersz, nastrój i myśl, ale wystarczy po jednym powtórzeniu:) Twój wiersz, moje odczucia, pozdrawiam El

Paulina Wielbicka

początek mnie zaskoczył, choć od razu mówię, że powtórzenia potrójne są nie do przyjęcia przeze mnie, jedno takie powtórzenie mogłoby coś wnieść - tak jest to sztuczny rozciąganiec. Zaczyna się dobrze, ale koniec hmm nie jest dobry, zagadany, zamotany - czegoś brakuje - i podoba mi się zestawienie dotkliwie ze słowem dotknął, dotyk

Ata

hmmm to ma nawet sens.