refleksja o lutowej szadzi

Ania Klimczak

jeśli w wyniku młodzieńczego zbłądzenia zostałeś
fizykiem a na starość zabłądziłeś na mojej ulicy
pokochałbyś krajobraz południowopółnocnych okryć
drzew zanurzonych w niskiej temperaturze

 

wśród doświadczeń przywierania drobin
może dostrzegłbyś piękno
którego śnieg bywa narzędziem 

Ania Klimczak
Ania Klimczak
Wiersz · 24 lutego 2013
anonim
  • Ata
    przyjemnie się czyta, obrazowo.

    · Zgłoś · 11 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    aaa mnie tu jakaś tęsknota się wyczytała za ... kimś z kim można by się podzielić własną wrażliwością

    · Zgłoś · 11 lat
  • Ania Klimczak
    Agato, cieszy mnie, że tekst wywołał takie wrażenie :)
    Grzegorzu, to trafna uwaga. Tekst został napisany w kilka minut; to echo niedawnego widoku z okna. Pozdrawiam czytających.

    · Zgłoś · 11 lat
  • abojawiem
    zawsze to coś wyraźnie innego/swojskiego, no i te południowopółnocne okrycia, jak dla mnie, to wręcz nowość. i wcale nie mówię, że tak ma nie być

    · Zgłoś · 11 lat
  • Ania Klimczak
    Abojawiem, dzięki za wizytę i budujący wpis. Miłego dzionka.

    · Zgłoś · 11 lat