Literatura

refleksja o lutowej szadzi (wiersz)

Ania Klimczak

jeśli w wyniku młodzieńczego zbłądzenia zostałeś
fizykiem a na starość zabłądziłeś na mojej ulicy
pokochałbyś krajobraz południowopółnocnych okryć
drzew zanurzonych w niskiej temperaturze

 

wśród doświadczeń przywierania drobin
może dostrzegłbyś piękno
którego śnieg bywa narzędziem 


dobry 86 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Ata
Ata 24 lutego 2013, 13:09
przyjemnie się czyta, obrazowo.
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 24 lutego 2013, 13:44
aaa mnie tu jakaś tęsknota się wyczytała za ... kimś z kim można by się podzielić własną wrażliwością
Ania Klimczak
Ania Klimczak 24 lutego 2013, 17:38
Agato, cieszy mnie, że tekst wywołał takie wrażenie :)
Grzegorzu, to trafna uwaga. Tekst został napisany w kilka minut; to echo niedawnego widoku z okna. Pozdrawiam czytających.
abojawiem 24 lutego 2013, 20:49
zawsze to coś wyraźnie innego/swojskiego, no i te południowopółnocne okrycia, jak dla mnie, to wręcz nowość. i wcale nie mówię, że tak ma nie być
Ania Klimczak
Ania Klimczak 25 lutego 2013, 08:13
Abojawiem, dzięki za wizytę i budujący wpis. Miłego dzionka.
przysłano: 24 lutego 2013 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca