ja pierdolę Jarek

Jarosław Baprawski

dziś nie napiszę wiersza
zabolała mnie jego wątroba

jedną łezką z policzka
zrozumiałem że czuję

tak chujowo
nie czułem się nigdy

i jeszcze kurwa
nie zdążyłem
opowiedzieć

o lądach drzewach
pełnych kokosów

dziwkach

szarpiących druty
ot tak

bez pieniędzy
za kawałek pasztetowej

za ćwiatrkę
chyba listonosz jest gejem

może szmaty
skupują żebraki

przyjdę po tygodniu
ubrany w szalik

stanię na progu
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 24 lutego 2013
anonim
  • abojawiem
    nie zawodzisz (przynajmniej w najważniejszym, i nie tylko /dla/ mnie), tylko mówisz do rzeczy, bo mówisz do ludzi (a przynajmniej po ludzku)

    · Zgłoś · 11 lat
  • el-rosa
    masz literówkę w ostatnim wersie

    · Zgłoś · 11 lat
  • Konrad Żygadło
    Walisz prosto z mostu. Wiesz o czym i wiesz jak. Ale nie do mnie. Można kląć w poezji, ale tu to takie bluzgi dla bluzgów. Wiem, ze mają naśladować język codzienny, ale no kurde... brzmi strasznie sztucznie.
    Ale jak sam mówisz, nie napisałeś wiersza, więc co się czepiam :)

    · Zgłoś · 11 lat
Usunięto 1 komentarz