o wow
skradasz się jak kobra
brak majtek maskuje kurewsko sztywne
ramki przedpotopowych okularów
o żesz nie gryź
czy ty jesteś pierdolnięta
chciałbym poczytać wiersze
wprowadzić nastrój
wyszeptać imię
mówisz że pierdolisz
o tak
będę omijał ten pub
twoją niewyżytą cipę
jak i całą rodzinę
gdzie nie byłoby jakiegoś trupa - strupa - kościotrupa .
Albo paru trupów .