Charlesa Masona

Freya

jestem częścią nieistniejących rzeczy

naładowaną ujemnie bateria

do użycia stworzoną

z pięciostopniową skalą przystosowania

do wytycznych

przykrytych kurzem

legenda pustostanu

gdy zatapiam się w narkotycznym śnie

na powierzchni diamentowej słodkiej

kroniki nieśmiertelnych zastrzyków

w pień szamańskiej modlitwy

gnijących zwłok

u stóp szafy grającej

zdarty krzyk płyty winylowej

ofiar grupy Charlesa Masona

w uwielbieniu dzieła zagłady 

Freya
Freya
Wiersz · 5 marca 2013
anonim
  • Reg Kehoe
    Mroczna nastoletnia poezja, niestety. Przerost infantylnej ekspresji nad komunikatywnością, smakiem, wyczuciem. Wyszła parodia.

    · Zgłoś · 11 lat