wyciskanie pryszczy

Jarosław Baprawski

to tylko wędrówka
zachwiana równowaga
zielone godziny


na językach
dobiegają końca

rozczarowane


w dali majaczą gołębie
na kukułkę nie ma co liczyć

 

wyschnięte koryta
zacierają czasem
linię brzegową

 

jeszcze żółte
ciągle kwili

 

wstrzymany odruch
uciążliwych minut
tu i teraz

 

nikt się nie zatrzyma
nikt się z nikim nie liczy

 

czas goni

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby+ 5 głosów
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 6 marca 2013
anonim
  • Ata
    wg mnie bardzo dobre.

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • abojawiem
    masz skojarzenia, mnie bardziej kojarzy się z gorczycą

    · Zgłoś · 11 lat temu