w ramach

Evit-ka

(wernisaż)

szarość walczy zaciekle z wielobarwnością
najpierw o to na „P” -
prymat, priorytety
lub choćby parytet -

co wynika z chęci szukania
dla siebie miejsca w ramie -
jest twarda i bezkompromisowa
najmniej do chwili rozmycia - rozpłynięcia się w bieli -

a tę czynność kojarzy z utratą tożsamości
mimo że są tacy co twierdzą że biel
to takie łagodne przejście
niemal jej rodzona siostra

przychodzą zresztą i ci co podobnie mówią o tęczy
i utrzymują że to przecież to samo spektrum
a celem jest obraz – ten jako taki
i ten który tylko środkiem do sławy

ją to gniewa – z początku cierpliwa
teraz zaczyna się szamotać
nie pojmuje czemu skłoniono je
do koegzystencji na jednej wystawie
„w ramach”
(wernisaż)

szarość walczy zaciekle z wielobarwnością
najpierw o to na „P” -
prymat, priorytety
lub choćby parytet -

co wynika z chęci szukania
dla siebie miejsca w ramie -
jest twarda i bezkompromisowa
najmniej do chwili rozmycia - rozpłynięcia się w bieli -

a tę czynność kojarzy z utratą tożsamości
mimo że są tacy co twierdzą że biel
to takie łagodne przejście
niemal jej rodzona siostra

przychodzą zresztą i ci co podobnie mówią o tęczy
i utrzymują że to przecież to samo spektrum
a celem jest obraz – ten jako taki
i ten który tylko środkiem do sławy

ją to gniewa – z początku cierpliwa
teraz zaczyna się szamotać
nie pojmuje czemu skłoniono je
do koegzystencji na jednej wystawie
Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 11 marca 2013
anonim
  • abojawiem
    tym sposobem można być i tam gdzie się nie jest (tylko proszę nie usiłować mnie zrozumieć)

    · Zgłoś · 11 lat