zerwać chcę
z poczuciem zagrożenia
z niszczącą siłą
co sumienie w pogorzelisko zamienia
znów zadzwoniła
potrzeba przyjaźni
bliskości
może przyzwyczajenia
ukryta szczerość
przykrywką wywarcia presji
wsłuchiwać się we władczy ton
w patetycznej obłudzie
która podmywa fundamenty ludzkiego szczęścia
słowna wpadka
melancholijna niezręczność
cały czas w mojej pamięci
a coraz bardziej się ciebie boję
i dziękuję za drugą pozytywną opinię
zakamuflowana presja, władczy ton, patetyczna obłuda...
z taką to zerwać nie bać się :)