dom został w kraju

Tomasz

Gdziekolwiek będziesz to cię odmieni,

tak jak zmieniałeś się wcześniej.

Samotny jesteś na obcej ziemi,

lecz nigdy nie czułeś się pewniej.

 

Wyjazd za morze spełnił marzenie,

to po to znikają granice.

I tylko matkę męczy ciśnienie,

ukrywa w sobie tę tajemnicę.

 

W sercu nadzieja, w głowie wspomnienie,

mijasz w pośpiechu obce ulice.

Gdy język zapomni swe pochodzenie,

poznasz na nowo swoje oblicze.

 

Lecz język łatwo nie zapomina,

zapomnieć ci rozum nakaże.

Życie tu, to twoja amfetamina,

starość ci kiedyś pokaże.

 

Wypomnisz sobie na stare lata,

siedząc samotnie w fotelu.

Dałeś się wciągnąć w wir tego świata

nie mając żadnego celu.

Tomasz
Tomasz
Wiersz · 11 marca 2013
anonim
  • Paulina Wielbicka
    Taka infantylna zadumanka, rymy nieciekawe, choć istota tekstu czytelna i tym razem nie taka ogólnikowa :)

    · Zgłoś · 11 lat