W morzu żyło się tak szczęśliwie że nie sposób było przestać się śmiać
Usypiają mnie a spać mi się nie chce
nie zostanę twoim kumplem
jak Ernesto 'Che' Guevara którego podobiznę nosisz na koszulce
skrzyżowanie zbuntowanego bitnika z Chrystusem
nie kręcą mnie ćpuny
ani schola z „kapsuły czasu”
pod wezwaniem św. Warhola patrona pedrylów
co nie omieszkał zainkasować należności za nie swój sitodruk
przedstawiający mordercę
Nie pojadę z tobą do Izraela postrzelać do palestyńskich dzieci
wiem że lubisz ten sport
tak jak każdy wyznawca poprawności politycznej
jeżeli tylko dzieci nie są żydowskie to można strzelać
a jeżeli nie to wytłumacz skąd znalazły się tam ich trupy
czyżby podrzucili antysemici lub Muslimy
terroryzujący zachodnie miasta więzami krwi
tymi samymi więzami którymi jest połączona reszta śmieci
pt. W cieniu słońca, tam zawartym determinizmem "świętych więzów krwi" które w filmie zdaje się są kluczowe. Pieniędzy :)
Dla mnie to już jest Twój wiersz - tzn. taki, który cenię, choć były lepsze i teraz więcej się od Ciebie wymaga :)
NIE OMIESZKAŁ WZIĄĆ TYCH PIENIĘDZY, A JEDNOCZEŚNIE WZIĄŁ TE PIENIĄDZE, WIĘC W CZYM PROBLEM ARTE ? ;)
Wersja lajt wiersza, brzmiałaby ciut inaczej, np. tak. ;-)
http://www.youtube.com/watch?feature=pla...